Patron

TADEUSZ KOŚCIUSZKO W HISTORII MOJEJ SZKOŁY

Kościuszko Tadeusz Andrzej Bonawentura (1746-1817)

Młodość Tadeusza Kościuszki

Tadeusz Kościuszko urodził się 4 lutego 1746 roku w Mereczowszczyźnie. Jego ojcem był Ludwik Tadeusz Kościuszko, miecznik brzeski. W wieku 9 lat rozpoczął naukę w Kolegium Pijarów w Lubieszowie. Osierocony musiał przerwać naukę w 1760 roku, ale dzięki wsparciu Czartoryskich mógł kontynuować ją w Szkole Rycerskiej -ważnej oświeceniowej placówce edukacyjnej powstałej z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1765 roku. Szkoła Rycerska zapewniała wszechstronne wykształcenie humanistyczne oraz techniczne. Szkołę Rycerską ukończył w stopniu kapitana. Istotne w jego karierze okazało się wsparcie rodu Czartoryskich, którzy umożliwili mu kształcenie.

Tadeusz Kościuszko jako stypendysta królewski, dzięki pomocy księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego, wyjechał po szkole do Francji, do Paryża, gdzie podjął studia z rzeźby i malarstwa. We Francji spędził pięć lat, przerwał naukę i uczęszczał na prywatne kursy z inżynierii. Powrócił do Polski w 1775 roku. Nie udało mu się znaleźć zatrudnienia w wojsku polskim, więc zmuszony był do wyjazdu za granicę.

Tadeusz Kościuszko w Ameryce i walka o niepodległość Stanów Zjednoczonych.

Na wieść o wojnie Amerykanów z Wielką Brytanią o niepodległość, postanowił udać się do Ameryki, do której dotarł w sierpniu 1776 roku. Dzięki listowi polecającemu od księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego dostał posadę inżyniera w armii amerykańskiej. Tadeusz Kościuszko przyczynił się do zwycięskiej bitwy pod Saratogą, gdzie zajmował się formułowaniem fortyfikacji. Następnie zaprojektował fort West Point nad rzeką Hudson. Był to rozkaz samego Jerzego Waszyngtona, wodza naczelnego Armii Kontynentalnej, a od 1789 roku pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Pasma sukcesów na polu fortyfikacji w amerykańskiej armii zostały docenione. Tadeusz Kościuszko w 1783 roku otrzymał stopień generała brygady oraz wynagrodzenie w postaci ziemi i nagrody pieniężnej. Został także zaproszony do Towarzystwa Cyncynatów, skupiającego najwybitniejszych żołnierzy. W tym gronie znajdowało się obok niego dwóch cudzoziemców, co można odebrać jako wielkie wyróżnienie.

 

Powrót Tadeusza Kościuszki do Polski 

Tadeusz Kościuszko wrócił do Polski w 1784 roku. Osiadł na pięć lat w swoim majątku w Siechnowiczach, w którym ograniczył chłopom mu podlegającym pańszczyznę do dwóch dni w tygodniu, kobiety zwolnił zupełnie z prac. W 1789 w związku z rozbudową sił zbrojnych uzyskał patent generalski i pensję 12 tys. złotych rocznie. Wkrótce jego talenty okazały się potrzebne. Podczas wojny w obronie Konstytucji 3 Maja dowodził jedną z trzech dywizji koronnych. Brał  udział w bitwie pod Zieleńcami oraz pod Dubienką, gdzie wykazał kunszt inżyniera i fortyfikatora. Wojna zakończyła się klęską z winy króla. Jej goryczy nie osłodził grad nagród (Virtuti Militari i Order Orła Białego).

Ponowna emigracja Tadeusza Kościuszki

Po przyłączeniu się króla Stanisława Augusta Poniatowskiego do konfederacji targowickiej, Kościuszko wyjechał z kraju - najpierw do Lipska, później do Paryża. Kiedy w 1793 r. ogłoszono drugi rozbiór Polski, Kościuszko przyjechał do Drezna, gdzie zaczął opracowywać koncepcję powstania narodowego.

Insurekcja kościuszkowska

Tadeusz Kościuszko jako przywódcą powstania w 1794 roku został Najwyższym Naczelnikiem Siły Zbrojnej Narodowej.

24 marca 1794 roku na rynku w Krakowie Kościuszko złożył Narodowi przysięgę i rozpoczął tym samym powstanie. Okazał się zdolnym organizatorem i pełnym charyzmy przywódcą. Już wkrótce doszło do konfrontacji z wrogiem. 4 IV 1794 roku pod Racławicami 4 tysiące żołnierzy i 1920 kosynierów stanęło twarzą w twarz z 2900 Rosjanami generała Tormasowa. Czas naglił, w pobliżu była większa formacja rosyjska, dowodzona przez Denisowa. Po 3 godzinach bitwy śmiały atak 320 kosynierów zdobył rosyjskie armaty. Tryumf był ogromny. Kościuszko wdziawszy chłopską sukmanę wykorzystał go do maksimum, by uzyskać jak najwięcej chłopskich ochotników. Temu samemu służył Uniwersał Połaniecki z 7 maja 1794, łagodzący pańszczyznę dla ochotników i zapewniający opiekę rządu chłopom.

Mimo niemożności opuszczenia z wojskiem Małopolski (przegrana bitwa pod Szczekocinami 6.06. 1794 r., przedostał się osobiście do Warszawy, gdzie dowodził udaną obroną stolicy. Niestety klęska pod Maciejowicami 10 X 1794r. i wzięcie Kościuszki do niewoli złamało ducha powstańców (walki ustały w połowie listopada. )

 

Na emigracji w latach 1797-1817.

Po przegranej bitwie od Maciejowicami, Kościuszko przebywał w niewoli przez dwa i pół roku. Początkowo w twierdzy Pietropawłowskiej, potem w Pałacu Marmurowym w Petersburgu. Uwolniony został w 26 listopada 1796 r. przez cara Pawła I, który objął tron w Rosji po śmierci swej matki Katarzyny II. Decyzje o uwolnieniu zakomunikował Kościuszce osobiście, odwiedzając więźnia w jego celi, wraz ze swym synem Aleksandrem i świtą generalską. Po kilku dniach, na prośbę Kościuszki, uwolnieni zostali z niewoli również jego adiutant Julian Ursyn Niemcewicz, gen. Ignacy Potocki i inni przywódcy powstania Kościuszkowskiego. Wolność swą Kościuszko, podobnie jak i inni uwolnieni, opłacił złożoną na ręce cara przysięgą wiernopoddańczą, za którą uzyskał także wolność dla 12 tysięcy jeńców polskich. Zaprzyjaźnili się nawet obaj, a Paweł I chciał podarować Kościuszce (także I. Potockiemu) włości z tysiącem poddanych chłopów, który jednakże uprosił o zamianę daru na pieniądze, zamierzał bowiem wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Faktycznie, gdy Kościuszko wraz z Niemcewiczem wyjeżdżali 19 grudnia z Petersburga, towarzyszący im do Sztokholmu „anioł stróż” - oficer rosyjski wiózł dla nich 60 tys. rubli. Był to wielki majątek, jaki stanowił dla Kościuszki rentę do końca życia. Kościuszko był wtedy schorowany, cierpiał na nerwice i wobec niedowładu nóg, będącego następstwem ran wojennych, nie potrafił poruszać się o własnych siłach.

Po kilkumiesięcznym pobycie w Szwecji wyjechali statkiem handlowym do Londynu, w sierpniu 1797 r. znaleźli się w Stanach Zjednoczonych. Tam Kościuszko był entuzjastycznie witany przez tłumy ludzi jako bohater walk o niepodległość Stanów, a także uroczyście podejmowany m. in. przez prezydenta Johna Adamsa. Zaś Kongres amerykański przyznał Kościuszce 12 500 czerw. zł. z tytułu niezapłaconych mu w pełni należności za służbę w czasie wojny o niepodległość państwa. Jednakże po dziewięciu miesiącach pobytu, Kościuszko nagle i w tajemnicy przed opinią publiczną, opuścił 4 maja 1798 r. Amerykę, wracając do Europy. O swym wyjeździe poinformował w przeddzień jedynie swego przyjaciela i adiutanta, J. U. Niemcewicza, pozostawiając go rozgoryczonego, bez środków do życia, tylko z małym datkiem 200 dolarów. Jeszcze większą gorycz i osłupienie Niemcewicza spowodowała informacja, jaką uzyskał od przyjaciela, odprowadzającego Kościuszkę, że wszedł on na statek o własnych siłach i że w ogóle swe kalectwo od lat symulował. Na statku Kościuszko legitymował się paszportem na inne nazwisko, sama podróż była niebezpieczna, gdyż Francja, dokąd statek płynął, znajdowała się w stanie wojny z Wielką Brytanią.

Również rewolucyjna Francja powitała Kościuszkę bardzo uroczyście i z honorami. Kościuszko zamieszkał w Paryżu przy rodzinie zaprzyjaźnionego Piotra Zeltnera, posła, późniejszego bankiera. Tam kontaktował się z kręgami polskiej emigracji w sprawie organizacji Legionu Polskiego we Włoszech. Spotkał się też z Talleyrandem, ale nie zdecydował się na współpracę i nie przyjął oferty dowodzenia Legionem, gdyż nie wierzył w Napoleona Bonaparte i był przeciwny wykorzystywania przez niego Polaków w jego wojnach. Ostatecznie wodzem Legionów pozostał gen. Henryk Dąbrowski, zresztą już w 1797 r. Polacy wzięli udział w walkach przeciwko wojskom austriackim o Rzym. 4 sierpnia 1798 r. Kościuszko napisał list do cesarza Pawła I, w którym oskarżał jego ministrów o wymuszenie na nim złożenia przysięgi wiernopoddańczej i przyjęcia daru pieniężnego, najwidoczniej sprawy te ciążyły mu na sumieniu. Zrywając w liście przysięgę wierności carowi, zwrócił ten dar w kwocie 12 tys. rubli. Ton tego listu był bardzo ostry i Paweł II poczuł się dotknięty, powrócił też wtedy do polityki antypolskich represji.

W 1800 r. Kościuszko pomógł w opracowaniu i wydaniu przez swego sekretarza i doradcę Józefa Pawlikowskiego broszury pt. „Czy Polacy wybić się mogą na niepodległość". Uzasadniali w niej konieczność podjęcia w kraju walki zbrojnej, opartej na masowym udziale chłopów. W 1801 r. przeniósł się, już na stałe, do Szwajcarii, gdzie zamieszkał w mieście Solura (Soluthurn) w domu swego przyjaciela, dyplomaty szwajcarskiego, Franciszka Zeltnera (brata Piotra). Po zwycięstwach Napoleona pod Jeną i Auerstadt zarysowała się szansa odbudowy Polski. By zyskać polską przychylność i polskiego żołnierza Napoleon wezwał do siebie Kościuszkę, chcąc wesprzeć się na jego autorytecie. Ale negatywne stanowisko Kościuszki wobec Napoleona pogłębiło się jeszcze po wysłaniu w 1802 r. części Legionu polskiego na wyspę San Domingo (Haiti) na Karaibach, celem stłumienia niepodległościowego powstania niewolników murzyńskich. Tak więc i wówczas nie zdecydował się na współpracę, stawiając wygórowane warunki (granica do Odessy), na które cesarz nie mógł się zgodzić. Nawet utworzenie Księstwa Warszawskiego, ani wojna francusko-rosyjska 1812 r., zwana przez Napoleona „drugą wojną polską”, nie zostały poparte przez republikanina Kościuszkę i nie zmienił on swej niechęci do Cesarza Francuzów.
Lecz gdy w 1815 r. na Kongresie Wiedeńskim, ustalającym granice w Europie po wojnach napoleońskich, zdecydowano o powstaniu Królestwa Polskiego pod protektoratem Rosji, a car Aleksander I (1801-1825) przybrał tytuł króla polskiego, gen. Kościuszko odwiedził go we Wiedniu. Specjalnie w tym celu przyjechał ze Szwajcarii, z podziękowaniami za utworzenie Królestwa Polskiego, o co wcześniej zwracał się w swych listach do niego. W szczególności pisał o tym w liście z 9 kwietnia 1814 r., w którym przedstawił cały swój program polityczno-społeczny wobec Królestwa: ogólna amnestia, zniesienie pańszczyzny na wsi, szkoły na koszt rządu, konstytucja na wzór angielski. Nie od razu i nie wszystko z marzeń Tadeusza Kościuszki zostało zrealizowane. Sam w kwietniu 1817 r. podpisał akt nadający wolność i ziemię chłopom w jego własnych dobrach w Siechnowicach. Był jednak rozczarowany granicami kadłubowego Królestwa Polskiego i nie zdecydował się na powrót do kraju.

Zmarł w Solurze  w Szwajcarii - w 1817 roku. Jego serce otrzymała córka gospodarzy Emilia Zeltner, która przekazała go później do Muzeum Polskiego w Rapperswillu. Stąd w 1927 roku trafiło na Zamek Królewski w Warszawie. Ocalone z wojennej pożogi, znajduje się tam po dziś dzień.

W 1818 roku ciało Tadeusza Kościuszki pochowano w Katedrze Wawelskiej, jego serce umieszczono w urnie na Zamku Królewskim w Warszawie. Urna z sercem Kościuszki trafiła do Polski dopiero w 1927 r. - umieszczono ją w dawnej kaplicy królewskiej Zamku Królewskiego w Warszawie.  

Bohater został wyróżniony przez Naród Polski w sposób wyjątkowy, który to w latach 1820 -1823 usypał na wzgórzu bł. Bronisławy wzniosły Kopiec jako pomnik – mogiłę – znak wiecznotrwały, pod nadzorem „Komitetu Zarządzającego Budową Kopca Kościuszki”, który  trwa nieprzerwanie do dnia dzisiejszego pod nazwą Komitet Kopca Kościuszki w Krakowie.

W 1861 roku rocznica śmierci Tadeusza Kościuszki była okazją do organizowania patriotycznych demonstracji - czarnych procesji, których uczestnicy przyczynili się do wybuchu powstania styczniowego.

Tadeusz Kościuszko jest jednym z najważniejszych bohaterów narodowych Polski, ale tez Stanów Zjednoczonych. Jego pomniki można znaleźć w wielu amerykańskich miastach, na polu bitwy pod Saratogą oraz przed uczelnią wojskową West Point. Dom Tadeusza Kościuszki w Filadelfii mieści muzeum jego imienia. 

Najwyższy szczyt Australii – Góra Kościuszki-  nosi jego imię. Nazwał go tak polski podróżnik Paweł Edmund Strzelecki, który odkrył go w 1840 r.